Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Na tynki gipsowe każda pora dobra

Nie ulega wątpliwości że najlepiej jest prowadzić prace tynkarskie latem. Pogoda sprzyja inwestorowi ułatwiając odpowiednią pielęgnację i suszenie tynków. Z praktyki jednak wiadomo że większość inwestycji kończy się tuż przed zimą doprowadzeniem budynku do stanu surowego zamkniętego. Tak było zapewne i w przypadku Pańskiego domu. Na szczęście wykonanie tynków gipsowych i ich suszenie nie powinno sprawić większej trudności również w okresie jesienno-zimowym. Oczywiście po spełnienia określonych warunków.
Postępować trzeba podobnie jak przy analogicznych pracach w okresie letnim. Jedyną różnicę stanowi fakt że o odpowiednią temperaturę musi zadbać sam inwestor. Zarówno podczas układania tynku jak i jego suszenia temperatura podłoża i pomieszczeń nie może być niższa niż +5°C. Jak to zrobić jeśli w domu nie wykonano instalacji grzewczej? Do ogrzania budynku można wykorzystać nagrzewnice elektryczne. Bardzo dobrze spełnią one swoją rolę. Niedopuszczalne jest natomiast używanie nagrzewnic gazowych. W wyniku spalania gazu tworzy się bowiem duża ilość pary wodnej i w pomieszczeniach potęguje się wilgoć. Tynki o wiele gorzej i wolniej wysychają. Pamiętać musimy też żeby susząc je zimą również uchylać okna umożliwiając wietrzenie pomieszczeń i uwalnianie pary wodnej poza obręb domu.
O ułożenie wyrównanie i wygładzenie tynków gipsowych najlepiej zadba wykwalifikowana brygada tynkarska najlepiej pod czujnym okiem inwestora. Zakończenie przez nią prac tynkarskich nie oznacza jednak że mamy tynk w pełni gotowy do użytkowania. Trzeba go jeszcze całkowicie wysuszyć. I o to musi zadbać właściciel domu. Suszenie nie wymaga specjalnych zabiegów wystarczy pamiętać o kilku podstawowych kwestiach..
Przede wszystkim nie należy zbyt intensywnie wietrzyć pomieszczeń w ciągu pierwszej doby po ich wykonaniu. W tym czasie dobiegają końca procesy wiązania tynku i stabilizacji jego przyczepności do podłoża. Zbyt szybkie uwolnienie wody z powierzchni świeżego tynku może niekorzystnie wpłynąć na jego właściwości użytkowe powodując nawet pękanie. Począwszy od drugiej doby można już szerzej otwierać okna aby poprzez intensywne wentylowanie pomieszczeń pozbyć się nadmiaru pary wodnej. Dzięki temu nasz tynk może nadawać się do dalszych prac (np. malowania czy okładania glazurą) już po dwóch tygodniach od rozpoczęcia procesu suszenia.
Jak zatem widać na wykonanie tynków gipsowych dobra jest każda pora a niekorzystne warunki pogodowe nie muszą utrudniać im wysychania.
Konrad Dąbrowski Nowa Dolina Nidy