Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Stan surowy zamkniety zakończony z sukcesem (13.08.13r. - 28.08.13r.)
Ponad miesiąc minął od czasu ostatniego wpisu. W tym czasie sporo się przy moim domku zrobiło i cały czas się robi.
Przez ten miesiąc stan surowy zamknięty został osiągnięty i Edzio pokazał się może jeszcze nie w pełnej krasie, ale w całej okazałości.
Bardzo mi się podoba. Nie mogę się doczekać, kiedy w nim zamieszkam, ale to jeszcze potrwa. Dopiero w połowie przyszłego roku będę mogła szykować się do przeprowadzki.
A co dokładnie się z moim Edziem działo w sierpniu. Jak widać na zdjęciach, domek zyskał dachówkę, okna i drzwi zewnętrzne. W tym czasie też prowadziłam rozmowy z elektrykami, hydraulikami, zbierałam inspiracje, jak ma wyglądać w środku. Ekipa porządkowała teren, a moja wykonawczyni przygotowywała ofertę na wykonanie elewacji. Cały czas miałyśmy problem z kamieniem elewacyjnym. Nie dość, że impreza bardzo kosztowna, to jeszcze nie mieli takiej ilości surowca, by pokryć cały budynek. Chyba stanie na czymś kamieniopodobnym. Przynajmniej problem stane się mniej kosztowny.
Wczoraj ruszyła akcja-rekuperacja. Póki co w ziemię zostało wkopanych poziomo kilkadziesiąt metrów rur. Reszta instalacji hydraulika dopiero po pracy elektryka i po tynkach A elektryk od jakiegoś czasu w domku działa. Najpierw zabrał się za doprowadzenie kabla zasilającego do wewnątrz budynku, przygotował pojemną skrzynkę i zaczął działać z kabelkami. Wczoraj mniej więcej uzgodniłam z nim, gdzie będą włączniki i gniazdka, ale to jeszcze będe chciała doomawiać. A narazie ma za zadanie uruchomić podstawową wersję alarmu. W tamtym tygodniu na dachu zostało zainstalowane odgromienie. Bardzo fajnie to wygląda. Mój Edzio jest jednym z nielicznych domów w zasięgu kilometrów, który odgromienie będzie posiadał. To taki mój kaprys. Uwielbiam burze i nie chciałabym zacząć się mieszkając w domku burz bać.
Rada dla budujących Edka. Przyjrzyjcie się dokładnie temu oknu na czymś a la wykusz przy jadalni. Nie wygląda to fajnie. A zrobiłam dokładnie tak, jak według projektu. Warto pomyśleć nad innym rozwiązaniem. Te bardzo wąskie okna boczne składają się głównie z ramy, szybki tam niewlele. Już lepiej zdecydować się na rozwiązanie z trzema oknami. Całość będzie wyglądała dużo lżej. U mnie to tak jakby "sama rama" była.
No i ja zdecydowałam się z bólem serca na rezygnację ze spiżarki. Wolę fajną 3-rzędową wysoką zabudowę z piekarnikiem, kawiarką na środku, lodówką i cargo wysokim po brzegach niż śpiżarkę. Wysoka zabudowa będzie zlicowana ze ścianą spiżarki, ściana pomiędzy wiatrłapem a spiżarką zburzona i przesunięta. W ten sposób odzyskam głęboką wnękę na szafę, którą straciłam poszerzając drzwi wejściowe o doświetlenie.
I to tyle.
POzdrawiam zaglądających do mojego dziennika budowy
Beata B.