Ulubione projekty

Twoja lista jest pusta

Dodano projekt

Usunięto projekt

Pozwolenie na budowę

Kolejny etap to prawdziwy „hardcore” - załatwianiu pozwolenia na budowę podejmuje się Pan Domu. Bowiem nikt inny nie składa swojej kandydatury do wykonania tego zadania. Można zlecić je za 1500PLN fachowcom od papierologii, ale postanawiamy systemem gospodarczym. Ja czytam w internecie i wytyczam dokąd i po co trzeba się udać. Mąż zaś jeździ po różnych biurach i zdobywa kolejne kartki papieru.:
1. wypis z rejestru gruntów – 30zł ; Urząd Miasta
zn. ksero kawałka mapy z wyodrębnionymi numerami naszych działek;
2. warunki zagospodarowania terenu – 30zł; wydaje Urząd Gminy (czyli wykaz za i przeciw, np. ma być pasujący do otoczenia skośny dach, na przestrzeni 0,10ha nie więcej niż jeden dom i inne takie mniej zrozumiałe dla normalnego człowieka wytyczne);
3. warunki przyłączenia prądu od Zakładu Energetycznego ZA DARMO ale …
koszt podłączenia owego prądu wyceniono na ok.15.000 zł netto (najbliższa linia energetyczna oddalona o 500m), posiadając taką wiedzę 5 lat temu zastanowilibyśmy się czy nasza inwestycja jest na pewno opłacalna;
4. warunki przyłączenia wody wydane przez MPGK też ZA DARMO, podłączenie zaś na koszt inwestora, więc się okaże później ile wyniesie, hydrant jest przy działce, ma nie być problemu; o kanalizacji nie ma mowy w tym rejonie, będzie zaś przydomowa oczyszczalnia odprowadzająca ścieki do gruntu;
5. mapka do celów projektowych 450zł – wydana przez geodetę,
zn. większe i w kilku egzemplarzach ksero mapy z ważnymi pieczątkami w różnych kolorach;
6. zezwolenie na wycinkę drzew, ważne do końca 2013 roku, wydane przez gminę bezpłatnie, drzewa możemy wycinać bez konsekwencji finansowych.

Z rejestru gruntów dowiadujemy się, że zamieszkamy przy ulicy Juliana Tuwima (chyba kupimy lokomotywę i zasadzimy rzepkę w ogrodzie!) i że nasz budynek otrzyma nr 13 (trzynastka nas nie przeraża, bowiem aktualnie mieszkamy w bloku nr 13 i oprócz psa sąsiadów, który nie dostaje do klamki, aby otworzyć sobie drzwi wyjściowe od klatki schodowej i podsikuje schody nic nam więcej nie dokucza (oczywiście oprócz wspomnianej już, zaistniałej narastająco ciasnoty).
A ponieważ budowę planujemy rozpocząć w 2013 roku mamy nadzieję na obalenie mitu o „pechowej trzynastce”.
Po konsultacji z projektantem zamawiamy w sklepie internetowym archipelag.pl wybrany projekt domu wraz z kosztorysem stanu surowego zamkniętego w promocyjnej cenie za 3023 zł oraz wiaty garażowej w kolejnym sklepie - Pracowni Murator za 643 zł. W ciągu kilku dni przychodzą zamówione projekty. Dostajemy w upominku „Dziennik Budowy”.
Geodeta zaleca zrobić badanie gruntu. Rów wykopany w pocie czoła systemem gospodarczym. Podłoże okazuje się być jak przypuszczano piaszczyste z mnóstwem utrudniających manipulację szpadlem kamieni.
Łopatę wykorzystano dodatkowo do posadzenia a właściwie przesadzenia paproci, które napotkaliśmy w lesie ok.200m od działki.
Pozostaje spotkać się z kierownikiem budowy oraz projektantem w celu omówienia szczegółów dotyczących adaptacji projektu.
Wypad do lasu z Panem Inżynierem od adaptacji projektu wprowadza chaos w myśleniu całej rodziny. Biegamy z taśmą pomiarową ustalając krańce działki i zaznaczając patykami granice domu i wiaty. Pan Inżynier dopasowuje nasze pomysły do przepisów, wstępnie ustalamy usytuowanie budynków, czyli odległości między domem, wiatą i ogrodzeniem. Płacimy 1000zł zaliczki na poczet adaptacji projektu i czekamy na wrysowanie domku w mapkę oraz naniesienie drobnych poprawek w projekcie i adaptację przyłączy.

MAŁE ZMIANY w projekcie:
- likwidacja wąskich bocznych przeszkleń w jadalni i pokoikach;
- rezygnacja z okna w spiżarni i narożne drzwi;
- ścianka działowa w sypialni wykreślona, rezygnujemy z garderoby, szafa na całej szerokości ściany powinna nam wystarczyć;
- zmiana biegu schodów, czyli pierwszy schodek znajdzie się obok szafy w holu (niestety szafa będzie przez to mniejsza); schody tzw. wspornikowe, samonośne;
- ogrzewanie podłogowe - z wyjątkiem sypialni i małych pokoików
Reszta pozostaje bez zmian, Pan Architekt z Archipelagu wszystko przemyślał idealnie. Jedynie okładzina drewniana na elewacji trochę mnie drażni, mam już dość swojej starej boazerii w przedpokoju ... ale to odległy temat ... poszukamy inspiracji;)

Hurra!! W międzyczasie niespodzianka! Dostajemy breloczek ze zdjęciem nowego domku! Dziękujemy Ci Archipelagu!;)

Mijają dwa tygodnie. Komplet dokumentów niezbędnych do uzyskania pozwolenia na budowę jest gotowy. Dopłacamy uzgodnione 2700zł. Pan Inżynier składa w naszym imieniu wniosek o wydanie pozwolenia. Jest koniec października, cierpliwie czekamy ...

Jest koniec listopada nadal cierpliwie czekamy, a do teczki z papierami dokładamy kolejny, wielo-pieczątkowy dokument, zezwolenie na lokalizację zjazdu z drogi gminnej.

Koniec grudnia, przyszła zima, a pozwolenia nadal nie ma. Jest za to lista błędów do poprawy, np. nie podaliśmy w oświadczeniu kto wydał nam dowód osobisty (jakby ktoś inny oprócz Prezydenta Miasta mógł to zrobić), Pan od projektu przyłączy pominął zaś złożenie jednej z tysiąca parafek, nie zaznaczono w planie zagospodarowania terenu miejsca gdzie będzie śmietnik oraz nie zapłaciliśmy za rozpatrzenie wniosku o wydanie pozwolenia na budowę wiaty z pomieszczeniem gospodarczym, a nie zapłaciliśmy, gdyż ustawa o budownictwie mieszkaniowym mówi, że nie musimy płacić. Aby nie przedłużać, postanawiamy nie wyjaśniać dlaczego w naszym mieście jest inaczej i przekazujemy jak najszybciej 48zł na dobro Urzędu Miasta. Czekamy na ponowne rozpatrzenie naszej sprawy …

!!! 17 stycznia 2013 r. otrzymujemy wyczekane POZWOLENIE NA BUDOWĘ, a dokładniej karteczkę formatu A4 w dwóch egzemplarzach. Zakładamy Dziennik Budowy. Wiosną zaczyna się kolejny rozdział naszej przygody ;)

Wróć do dziennika budowy Liv 3 G2 Odpowiedz Zacytuj
  • 178.37.132.* 2012-11-17 12:04

    witam,
    bardzo nam się podobają Wasze wprowadzone zmiany do projektu. Sami jesteśmy zainteresowani zakupem tego projektu. Czy możecie nam podesłać rzut projektu po zmianach na meila: . Dziękujemy z góry i życzymy powodzenia w budowie :)

  • gibzdeka 2013-02-24 09:25

    Rownież jeżeli jest to możliwe to poprosimy o maila :)

  • gibzdeka 2013-02-24 09:28

  • gibzdeka 2013-02-24 09:28

    Rownież jeżeli jet to możliwe to poprosimy zrzuty na maila

  • gosia12 2013-02-25 16:59

    Nasze minimalne korekty wprowadzone do projektu LIV 3 G2 pokazałam na załączonych obrazkach;)

Odpowiedz

Twój podpis został wygenerowany automatycznie: 18.220.134.*
Jeśli chciałbyś używać własnego podpisu, zarejestruj się.

Bezpłatna pomoc architekta

Wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą.

Zamawiając usługi forum i dzienników budowy, przyjmujesz do wiadomości i wyrażasz zgodę na świadczenie tych usług i przetwarzanie przez Usługodawcę, którym jest Pracownia Projektowa ARCHIPELAG A. Wójciak, R. Wójciak Sp. J., jako Administratora danych, podanych w formularzu danych osobowych, na zasadach wskazanych w Regulaminie i Polityce Prywatności serwisu ARCHIPELAG.pl.

Jeśli chcesz także otrzymywać bonusy i informacje dotyczące akcji promocyjnych naszych i naszych Partnerów, wyraź zgodę dodatkową i zaznacz odpowiednie pole. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez administratora, którym jest Pracownia Projektowa ARCHIPELAG A. Wójciak, R. Wójciak Sp. J. z siedzibą: ul. M. Smoluchowskiego 56/3, 50-372 Wrocław, nr KRS 0000123673, NIP: 897-16-05-744, REGON: 931987209:

Na podstawie art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy Cię, że (przeczytaj klauzulę informacyjną):

czytaj całość ›
Pola oznaczone gwiazdką (*) są obowiązkowe do wypełnienia