Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
zaczynamy: fundamenty czyli ławy, bloczki, papy, wieńce... i walka z żywiołem.
wtorek 28 czerwca 2011 roku. W dzień Chrztu Hanusi, po wieeeelu miesiącach papierologii, łażenia po urzędach przez Mojego Męża - zaczynamy. Sąsiedzi straszą wysokim poziomem wód gruntowych, ale po wykopaniu studni, woda pojawia się dopiero na 2,5 metra głębokości. Koparka po 3 godzinach łapie gumę, następnego dnia przychodzi nowa - z nowym operatorem, który zręcznym ruchem ręki (i dźwigni) kopie pod ławy. Następnie 2 gruchy i pompa, pogoda zaczyna się psuć. Po zalaniu ław zaczyna padać deszcz (!!!)- zatem nie trzeba polewać betonu. Pada 2 dni i potem dalej działamy. Bloczki. Majster S. (Nasz Wielki Przyjaciel)narzeka, że nierówne. Trudno - tak to się wychodzi z oszczędnościami na allegro:/
Następnie wieniec - dla wzmocnienia konstrukcji. Pan A. - nasz nieoceniony pomocnik mówi, że to będzie twierdza:) Niech będzie, w końcu będzie w niej mieszkać Królewna Hanna.
Kolejna grucha na wieniec. Mój Mężuś od rana na budowie, a ja z Hanią gramy w koci łapci.
Po grusze pada deszczek - więć cieszymy się ;) niestety, po kilku dniach deszczyk tak pada, że ... hmmm zaczyna nas podmywać. Teraz wiem, co czują powodzianie - przynajmniej w małym stopniu. Fundamenty w ostatniej chwili zaialowane i ocieplone, stoją przez prawie 2 doby w wodzie. Małżonek z Majstrem S. (CHWAŁA BOGU, ŻE JEST!!!- tzn i Małżonek i Majster S.) walczą z żywiołem. Pompa chodzi non stop, a woda - cóż... też nachodzi non stop. Na szczęście przestaje padać. 28 lipca - po miesiącu robót - nawozimy piach do środka. Dalej ugniatanie (!!!) maszyną wibrującą (żeby nie nazwać tego inaczej). Hania robi siusiu na nocnik (czasem).
4 sierpnia zalewamy chudziak pod posadzki.
-
basia49 2011-07-21 11:11
Pewnikiem Wam się uda .Ja też miałam pewne trudności ale już od roku mieszkamy.Proszę o zdjęcia z budowy.
-
nikola2006 2011-07-24 21:33
Hej Karolcia:) Budując naszą NIkę nauczyłam się , że pozorne oszczędności mogą mi wyjść bokiem za jakiś czas:) Róbcie od podstaw solidnie i nie oszczędzajcie na podstawowych materiałach mających duży wpływ na dom. Pooszczędzać sobie można na farbie albo dodatkach dekoracyjnych:)
Trzymam kciuki za waszą budowę:) I czekam na kolejnego maila:) Pozdrawiam Ola -
pianistka 2011-07-27 10:56
Hej Dziewczyny :) Basiu - gratuluję :) i zazdroszczę/
Olu, dzięki za wszystkie info. Tak, masz rację z tym nieoszczędzaniem, zresztą nawet jakbyśmy chcieli to nie za bardzo jest na czym. Oszczedzalismy na bloczkach betonowych (fundamentowych) i były do bani. Więc teraz kupujemy sprawdzone materiały. Póki co leje i nic się nie dzieje. Pa! -
nikola2006 2011-08-04 18:40
A podobno sierpień ma być pięęękny hehe. trzymam kciuki za dobrą pogodę u was bo u nas weekend ma być deszczowy;/
-
188.33.51.* 2011-08-08 12:17
oj deszczowo deszczowo, ale i też upalnie. w tym tygodniu na budowie przerwa - Majstrowi się należy trochę wytchnienia. Wiec nadrabiamy zaległości towarzyskie:) pianistka
-
nikola2006 2011-08-17 17:46
I bardzo dobrze:))) Nie samą budową człowiek żyje hihi. Moi znajomi też budują domek i ona siedzi sama w domu z dzieckiem a mąż szaleje do późna na budowie pilnując tego i owego- zero kontaktów towarzyskich heh.
Do zobaczenia w niedzielę:)))) -
46.112.93.* 2011-08-26 07:38
Olu, bardzo dziękujemy jeszcze raz z możliwość zwiedzenia Waszej Niki. Mam nadzieje, że Chata się spodoba... :)karolcia
-
79.191.47.* 2011-08-29 19:49
A zaczęłam czytać:) Opowiem po lekturze:) Cieszę się z waszej wizyty,chociaż krótkiej niestety- bo planowałam was dołączyć do ekipy bawiącej się przy basenie:P Ale nic straconego:) Jeszcze będzie okazja:D Na kolejny letni sezon zapraszamy na jakiś weekend, mała wam podrośnie to już inaczej będzie:))
Pozdrawiam Ola