Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Podbitka drewniana – żmudnie wypracowane piękno domu „Sandra” (20.12.2011r.)
Fala na dachu, ceglane murki – opaska wokół domu oraz drewniana podbitka to cechy kluczowe domu według projektu „Sandra”. Przy realizacji projektu bardzo trudno jest oddać te detale w taki sposób, aby wyglądały tak jak na wizualizacji z portalu Archipelag.
Przy okazji pojawia się mnóstwo niuansów drobnych niedokładności wynikających z prac na etapie stanu surowego. Niczego nie można sobie odpuścić, darować - kąt nachylenia dachu, wysokości wieńców, wszystko musi się zgadzać co do centymetra, bo w konsekwencji tych niedoskonałości powstanie dom, który nie wygląda już jak „Sandra z obrazka”. Oczywiście „podniesienie ścianki kolankowej o dwie cegły” zmienia wygląd domu w sposób na tyle znaczący, że według nas nie warto tego robić. Obecnie istnieje na rynku tak wiele sposobów zagospodarowania skosów garderobami, schowkami i innymi designerskimi rozwiązaniami, że nie stanowi to już żadnego problemu.
W naszym przypadku w konsekwencji minimalnej zmiany konta nachylenia dachu – 1 stopień, która wynikła z wykonania „wolego okna” i przesunięcia wiązara trapezowego, deska okapowa nie jest idealnie w poziomie – różnica wynosi 5cm. Zostało to oczywiście nieco zatuszowane, tak by patrząc na podbitkę jako całość nie rzucało się w oczy. Na domiar złego cały ten wiązar należało przekonstruować, tak by nie był on w ogóle potrzebny, w naszym rozwiązaniu bardziej pasują słupy.
Podsumowując: im więcej przemyśleń, planów, rozwiązań na etapie stanu surowego, tym mniej pracy i dodatkowych kosztów przy wykańczaniu domu, a nie jest to projekt łatwy do realizacji…
Co do samej podbitki, to po kolei:
1) Impregnowany solidny stelaż - szczególnie w obrębie wejścia i tarasu
2) Deska okapowa – dużo pracy na łukach – frezowanie i składanie z kawałków
3) Deseczki podbitki mocowane na specjalne blaszki (wszystko impregnowane przed montażem)
4) Deski czołowe i zaślepiające – mnóstwo pracy i pasowania, wszystko powinno być szczelne
5) W końcu imitacje bali drewnianych – pasowane i skręcane solidnymi śrubami
6) Na koniec zaślepienie śrub kołkami drewnianymi jak również ewentualnych dziur po sękach
Mnóstwo pracy, pasowania, frezowania szlifowania, a i tak listewki zaślepiające szczelinę miedzy deseczkami pionowymi a poziomymi okazują się być niezbędne. Dwa miesiące prac i zostało jeszcze do zrobienia kawałek podbitki nad wolim okiem na piętrze.
Zamontowaliśmy również rynny spustowe oraz parapety metalowe z blachy tytanowo-cynkowej, tak by nie rzucały się zbytnio w oczy i pasowały do reszty wykończeń. Drewniane byłyby piękniejsze ale niestety mniej praktyczne.
Czas przenieść prace do środka i „podgonić” płytki ceramiczne oraz kominek…
-
46.169.48.* 2013-11-16 05:51
Deskę okapową na fale i resztę obwodu dachu można wykonać z klejonki i wyciąć w idealnych łukach. Trzeba tylko zamówić jej wykonanie w stolarniach z cyfrową obróbką, aby maszyna wyfrezowała łuki zgodnie z projektem z komputera.
Ja zamówiłem swoją deskę okapową w Turku, w firmie http://www.drewtur.turek.pl/ - wysłałem plik, dostałem klejonkę z suszonego modrzewia, która została przeze mnie pomalowana lazurą w odpowiednim kolorze i potem przymocowana przez dekarzy.
Efekt taki, jaki powinien być, czyli płynne przejścia, odpowiednia proporcja, doskonałe wykończenie.